Z Rdzawki na Stare Wierchy
W poszukiwaniu krokusów Wiosna w tym roku bawi się w chowanego. Przyszła już, zagrzała ziemię, stopiła śnieg a potem zawróciła. Zima wpadła na dwa tygodnie z wizytą, postraszyła mrozem i zamieciami. Biedne krokusy już zdążyły się pokazać a potem zostały zamrożone, zniszczone nagłym, długim chłodem. Kilka dni temu poszłam na hale powyżej Rdzawki na rekonesans. […]
Z Rdzawki na Stare Wierchy Read More »